Wystarczy się wyspać i mieć do tego rozkoszne sny i świat od razu wygląda inaczej. Dobrym humorem mogłabym dzisiaj obdzielić pół świata. Zdecydowanie należałoby wymyślić jakąś pigułkę nasenną gwarantującą dodatkowo miłe sny i wielka rewolucja na świecie dokonałaby się bezkrwawo. Tylko nie wiem czy nie byłoby nudno, gdyby wszyscy byli tacy radośni 😉