Pewnego dnia w szpitalu pojawiła się rodząca kobieta z mężem. Mąż zaczął poganiać położną, szybko szybko, bo żona ma już 4 cm rozwarcia. Położna nieco się zdziwiła i zapytała
– A kim pan jest?
– Ja? Elektrykiem – odparł ginekolog amator.
Znacznie zabawniejsze jest jednak to, że badanie przez położną faktycznie wykazało 4 cm rozwarcia…